Rozgrzewająca zupa pomidorowa na chłodne dni
Zupa pomidorowa ze względu na swój główny składnik powinna na stałe zagościć w naszym menu. Pomidory są jednym z najbogatszych naturalnych źródeł likopenu. Ten związek chemiczny to jeden z najsilniejszych antyoksydantów. Zmniejsza on ryzyko rozwoju chorób układu krążenia i niektórych typów nowotworów oraz opóźnia procesy starzenia.
Paradoks likopenu polega na tym, że w przeciwieństwie do wielu innych substancji odżywczych, które ulegają zniszczeniu pod wpływem działania wysokiej temperatury, jego przyswajalność w wyniku obróbki termicznej się zwiększa.
Więcej na temat pomidorów w artykule 10 właściwości zdrowotnych i leczniczych pomidorów.
Zupa pomidorowa występuje w wielu wersjach. Bywa gęsta lub wręcz przeciwnie – mało esencjonalna, wręcz wodnista. Do jej zrobienia wykorzystuje się świeże pomidory albo gotowe przeciery i koncentraty. Gotuje się ją na mięsie lub wyłącznie w towarzystwie warzyw. Podawana jest na gorąco albo w formie chłodnika.
Tak naprawdę możliwości jej przyrządzenia jest nieskończenie wiele i tylko od inwencji twórczej kucharza zależy finalny efekt. Nasza propozycja to gęsta i aromatyczna zupa-krem z pomidorów, która rozgrzeje cię w chłodne dni.
Rozgrzewająca zupa pomidorowa – składniki
0.5 litra przecieru pomidorowego
1 duża czerwona papryka
pół średniej wielkości marchewki
2 duże ząbki czosnku
2 suszone pomidory
chili (pieprz cayenne)
suszona bazylia
sól, pieprz,
oliwa z oliwek
1 łyżeczka cukru (opcjonalnie)
Rozgrzewająca zupa pomidorowa – sposób wykonania
1. Folię aluminiową natłuszczamy oliwą. Następnie umieszczamy na niej paprykę, marchew i obrany czosnek. Folię z warzywami ściśle zawijamy albo w jedną dużą paczuszkę, albo w kilka mniejszych i umieszczamy na środkowej półce rozgrzanego do 200°C piekarnika na trzydzieści minut.
2. Po upieczeniu warzywa pozastawiamy na kilka minut w zamkniętych paczuszkach, by ostygły. Po ostygnięciu paprykę oczyszczamy z gniazda nasiennego i ogonka, a następnie usuwamy z niej skórkę. Skórka odchodzi bez trudu, trzeba tylko uważać, by się nie poparzyć.
3. Przecier pomidorowy przelewamy do garnka. Jeśli korzystamy ze sklepowych przecierów w kartonikach, warto wybrać taki, który w swoim składzie nie ma regulatora kwasowości, soli i cukru. Do przecieru dodajemy paprykę, marchew, czosnek i suszone pomidory. Solimy i pieprzymy. Przyprawiamy bazylią i chili.
4. Wszystko razem miksujemy, a następnie gotujemy przez około pięć minut. Jeżeli zupa będzie dla nas zbyt gęsta, możemy dodać trochę wody lub bulionu. Cukier jest w tym daniu opcjonalny. Można go użyć, jeśli zupa okazałaby się zbyt kwaśna. Ponieważ jednak zarówno papryka, jak i marchew są dość słodkie, nie powinno być takiej potrzeby.
5. Gotową zupę można podać z grzankami, startym żółtym serem lub z kleksem gęstej śmietany. Ponieważ jej zrobienie wymaga użycia piekarnika, by nieco ograniczyć koszty można od razu przygotować większą ilość, poporcjować i zamrozić. Gorący talerz zupy będzie jak znalazł w chłodne popołudnia i wieczory.