Kotleciki z ciecierzycy i natki pietruszki

 

Kotleciki z ciecierzycy i natki pietruszki to wariacja na temat falafela. Zasadnicza różnica wynika z użycia w przypadku kotlecików gotowanej ciecierzycy, a nie surowej, której używa się w kuchni arabskiej do robienia falafela.

W przeciwieństwie do falafela, który jest daniem wegańskim, nasze kotleciki są wegetariańskie. Gotowanie ciecierzycy powoduje, że kotleciki się rozpadają i dlatego potrzebne jest spoiwo, które temu zapobiegnie. W tym przepisie rolę tą pełnią jajko i mąka.

 

Kotleciki z ciecierzycy i natki pietruszki – składniki

 

20 dag suchej ciecierzycy

połowa pęczka natki pietruszki

1 średnia cebula

2 duże ząbki czosnku

1 łyżka mąki pszennej

1 jajko o rozmiarze M

2 łyżki soku z cytryny

1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego

1/3 łyżeczki mielonej kolendry

1/3 łyżeczki pieprzu cayenne

3/4 łyżeczki soli

olej o neutralnym smaku do smażenia

 

Kotleciki z ciecierzycy i natki pietruszki – sposób przyrządzenia

 

1. Ciecierzycę namaczamy przez dobę. Następnie gotujemy przez około 2 godziny, aż będzie miękka. Niektórzy do namaczania i gotowania ciecierzycy dodają sodę oczyszczoną, która powoduje, że cieciorka szybciej dochodzi i jest bardziej miękka, tak jakby była rozgotowana, co wpływa korzystnie na konsystencję niektórych potraw, m. in. hummusu. Niestety powoduje także obniżenie wartości odżywczej ciecierzycy.

Jeżeli nie masz czasu lub ochoty na samodzielne gotowanie ciecierzycy, skorzystać możesz z gotowej cieciorki w puszce.

 

2. Natkę pietruszki siekamy z grubsza, czosnek przeciskamy przez praskę, cebulę kroimy w grubą kostkę. Składniki łączymy ze sobą dodając ciecierzycę, jajko i sok z cytryny. Wszystko razem miksujemy, jednak nie na gładką masę, a tak, by wyczuwalne były kawałki warzyw.

 

3. Do powstałej masy dodajemy kmin rzymski, kolendrę, pieprz cayenne i sól. I dalej miksujemy do połączenia składników.

 

4. Następnie stopniowo dodajemy mąkę i łyżką mieszamy ją z masą. Mąki dodajemy tylko tyle, by masa była stabilna i dała się formować w kotleciki, nie rozpadając się przy tym. Czasami wystarczy mniej mąki, niż podane jest w przepisie, kiedy indziej trzeba dodać więcej.

 

5. Z powstałej masy rękoma uprzednio zamoczonymi w zimnej wodzie formujemy kotleciki wielkości dużego orzecha włoskiego. Ich rozmiar tak naprawdę zależy jednak od osobistych preferencji. Równie dobrze zrobić możemy duże burgery.

 

6. Na rozgrzanym oleju smażymy partiami kotleciki po dwie minuty z każdej strony. Następnie przekładamy je na talerz wyłożony ręcznikiem kuchennym, który wchłonie nadmiar tłuszczu.

 

7. Kotleciki podajemy jako samodzielne danie z różnymi sosami, np. z sosem czosnkowym lub sosem tahini, jako dodatek do sałatek  lub nadziewamy nimi chlebki pita.